poniedziałek, 8 października 2012

Tydzień w dzień vol. 3

...czyli mój tygodniowy rachunek sumienia
 
Cześć :)
 
jak Wam minął weekend?
 
 Na początku chciałam Was bardzo przeprosić za tak długą przerwę ale nie miałam najzwyczajniej czasu. W ten weekend miałam pierwszy zjazd w szkole i muszę powiedzieć, że studia zaoczne znacznie różnią się od dziennych! Na tych pierwszych nie masz czasu zjeść :( Siłą rzeczy troszkę zatęskniłam za dziennym trybem...ale zaoczny też ma plusy :) Oprócz szkoły miałam spotkanie licealne i jeszcze dopadło mnie przeziębienie...same rozumiecie, że nie miałam zbytnio czasu tu zaglądać, ale teraz nadrabiam! :))


 
1 października

Alterra, szampon biotyna i kofeina

maska BingoSpa z glinką Ghassoul, 15min pod czepek i ręcznik

Green Pharmacy, eliksir ziołowy

Gliss Kur, ekspresowa odżywka regenerująca - włosy długie o rozdwajających się końcówkach


włosy sypkie, miękkie i lśniące



2  października

kremowanie włosów kremem Isana
 
szampon Babydream
 
odżywka Isana z kompleksem witaminowym
 
włosy sypkie, miękkie i lśniące, ciężkie ale nie obciążone!
 
 

4 października

szampon Green Pharmacy do włosów normalnych i przetłuszczających się [nagietek lekarski]


balsam Green Pharmacy przeciw wypadaniu [olejek łopianowy] (ok. 15min)


eliksir ziołowy Green Pharmacy do włosów łamliwych, zniszczonych oraz farbowanych


odżywka ekspresowa w piance Gliss Kur (tylko na końcówki włosów)


włosy lśniące, miłe w dotyku, sypkie i miękkie
 
 
 
5 października


szampon Green Pharmacy do włosów normalnych i przetłuszczających się [nagietek lekarski]


balsam Green Pharmacy przeciw wypadaniu [olejek łopianowy] (ok. 15min)


eliksir ziołowy Green Pharmacy do włosów łamliwych, zniszczonych oraz farbowanych


odżywka ekspresowa w piance Gliss Kur (tylko na końcówki włosów)


włosy lśniące, miłe w dotyku, sypkie i miękkie
 
 
 
Muszę się przyznać, że w tym tygodniu ani razu nie stosowałam wcierki z BiovaxMed'u, nie brałam suplementów (BioGarden, Humavit), a także w weekend mój zdrowy tryb jedzenia o którym mogłyście przeczytać TU całkowicie poszedł w odstawkę :(
Ale to nie wszystkie moje grzechy - w piątek prostowałam włosy ( pierwszy raz od pół roku) i co ciekawe zupełnie mi się ten efekt nie podobał ! a kiedyś tylko proste "na blachę" włosy wydawały mi się piękne...teraz nie! Mogę śmiało stwierdzić, że wyrzucam prostownicę :))
 
Ten tydzień zdecydowanie należał do tych gorszych w kwestii pielęgnacji! :(
 
P.S. Jutro recenzja kremu (którego używam na włosy) Isana
 
buziaki :*
lewinka

7 komentarzy:

  1. zrobiłaś może zdjecie prostych wlosow? ciekawa jestem jak wygladasz w prostych ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety nie zrobiłam...ale przeszukam zdjęcia i postaram się coś tutaj Wam pokazac :)

      Usuń
  2. Bardzo ładnie włosy wyglądają, pozazdrościć :) Tez mam nadzieję kiedyś stwierdzić, że prostownica mi nie potrzebna - co prawda nie prostuje włosów od 2 miesięcy jakoś, ale dalej ciężko mi do nich przywyknąć :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie prostuje od 4 miesięcy i już się całkowicie odzwyczaiłam ;) Teraz jest to dla mnie nie do pomyślenia ze codziennie katowałam tym włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też kiedyś prawie codziennie prostowałam włosy co skończyło sie dla nich źle. Ale już prawie 1,5 roku ich nie prostuję dzięki czemu poprawił się stan moich włosów a ja w końcu przyzwyczaiłam sie do moich loków.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do pisania komentarzy i dziękuje za wszystke już pozostawione ;) Wszelkie uwagi będą bardzo pomocne!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...