Zakupy? O tak ;) Jak to mówią, są znacznie tańsze od sesji u psychoterapeuty, a cieszą szybciej i równie mocno :)
Oto co wpadło do mojego koszyka (oczywiście wmawiam sobie, że są to same must have i poprostu nie miałam innego wyjścia jak tylko je kupic ;p )
Kolorówka:
* dwaj bambusowi bracia EcoTools - pędzel do pudru oraz pędzel do różu (to akurat przemyślany zakup - moje dotychczasowe pędzle właśnie odmówiły współpracy)
* róż Sensique summer blush (skusiła mnie cena - 9,99zł - zobaczymy czy się sprawdzi)
* zestaw do stylizacji brwi essence
* korektor perfect cover stick KOBO
* tusz do rzęs Lovely Collagen - Wear (tani i naprawdę dobry tusz...wracam do niego po sporej przerwie - 4 miesiące sztucznych rzęs 1:1 - zobaczymy jak się sprawdzi)
Ciało:
* chusteczki do higieny intymnej facelle
* Perfecta mama, Intensywny preparat przeciw rozstępom (odrazu zaznaczam, że nie, nie jestem mamą). Kremik teraz jest w przecenie coś ok. 15zł - niestety przecena zaczęła się dzień po moim zakupie, ehh...
* Missi, mgiełka do ciała z drobinkami złota (biorąc pod uwagę to, że mam już 8 produktów rozświetlających do ciała, mogłoby się wydawać, że ten jest mi już nie potrzebny...? Ale cóż, nie mogłam się powstrzymać :)
Nóżki:
* Fuss Wohl, lotion do nóg rozświetlający (tak, tak kolejny taki produkt :) ale nie mogłam się powstrzymać, a poza tym był w przecenie ok.4.50zł)
* Fuss Wohl, krem zmiękczający do stóp
* Green Pharmacy, Scrub do stóp
Włosy:
* szampon Babydream (bo naczytałam się o nim dużo pozytywnych opinii i był w promocji: 2,49zł)
* BioVax Med, aktywny żel stymulujący odrastanie włosów (męczę się z wypadaniem, więc chwytam się dosłownie wszystkich możliwości...oby ta się sprawdziła)
* Taft, lakier do włosów nabłyszczający (raz na jakiś czas nie zaszkodzi)
* nożyczki fryzjerskie (jeżeli czytałyście
moją wizytę u fryzjera to wiecie dlaczego je kupiłam)
Inne:
* maśc cynkowa
* Fuss wohl, dezodorant do butów (w moim przypadku przyda się do zabicia gumowego zapachu kaloszy)
* herbatka Bioactive Slim Plus (uwielbiam ją! nie mam pojęcia czy działa...ale za to jak smakuje!)
* wazelina biała Ziaja (do przygotowania kremiku ratującego moje rzęsy po zdjęciu sztucznych, ale o tym po weekendzie)
* woda termalna Avene (skusiła mnie promocja:15,99zł. Zobaczymy, może stanie się godnym wymiennikiem mojego ulubieńca La Roche-Posay?)
* kupiłam jeszcze suszone morele w Rossmanie ale nie doczekały się zdjęcia, gdyż wcześniej zostały pożarte ;)
* perfumy GUESS Suductive, ostatnio mój nr1
Kupiłam również sukienkę w New Look, ze zniżką studencką wyniosła mnie 107zł :) Myślicie, że jest ok? Wkurzają mnie trochę te "wałki/boczki" od stanika ;(
Wybaczcie mi za jakość zdjęcia, ale było robione na szybko i w nocy. Obiecuje poprawę ;-)
Radosc przy zakupach była...ale przy kasie już nie zabardzo. Mimo wszystko jestem zwolenniczką takich większych jednorazowych zakupów, niż "latania" za każdym razem do sklepu - bo możemy byc pewne - za każdym razem gdy "polecimy" do sklepu po 1 rzecz, kupimy conajmniej jeszcze jedną.
A Wy co wolicie, jednorazowe duże zakupy, czy kilka razy po kila rzeczy?
buziaki :*
lewinka
Sukienka śliczna, a Ty masz piękną figurę :) Boczkami/wałeczkami od biustonosza się nie przejmuj - mam podobną figurę do Twojej i mam to samo, moja siostra ma wręcz anorektyczną figurę i wałeczki również u niej występują. Ostatnio sie nad tym zastanawiałam - może to kwestia źle dobranego biustonosza? Ale u mnie to raczej odpada. Sukienka śliczna i niedroga! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie mam pojęcia co zrobic z tymi wałeczkami ;( sprawdzałam już z tysiąc różnych staników i wciąż to samo..trudno zostanie tak.
Usuńwyglądasz bardzo zgrabnie w sukience;) A wiadomo ze większe zakupy są lepsze niestety często budżet za mały:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana: http://ciasteczkowy.blogspot.com/2012/09/tag-7-faktow-o-mnie.html :)
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka, ładnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńCudowna sukienka! A te boczki to może od za ciasnego stanika?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
jaka śliczna sukienka! świetnie leży :)
OdpowiedzUsuńdziekuję :)
Usuń