wtorek, 2 października 2012

Zdenkowani wrześniowcy

Tak jak Wam obiecałam dziś pojawia się zaległy post o zużyciach we wrześniu.
Naprawdę cieszę się, że udało mi się wyrobic i tym samym dotrzymać słowa :))
Nie jest tego za dużo, bo jak pojawia się coś nowego to odrazu "przerzucam się" na to coś - postanowienie październikowe - najpierw zużywać jeden produkt a później, podkreślam później zabierac się za nowy!


  1. Żel peelingująco-rewitalizujący marki Garnier, seria Czysta Skóra FRUIT ENERGY. Żel zawiera wyciąg z grejpfruta i granatu & pochodną witaminy C, wciąż nie mogę się zdecydować czy kupic kolejne opakowanie czy nie :(  Recenzja >>KLIK<<
  2. Balsam do włosów przeciw wypadaniu Green Pharmacy, w tej chwili używam kolejnej butelki :) Już o nim pisałam. >>KLIK<<
  3. Jedwab do włosów BioVax, długo byłam mu wierna...teraz kusi mnie jedwab z Marion (znacie/używacie/polecacie?)
  4. Woda termalna Avene (recenzja porównawcza z La Roche-Posay na dniach!)
  5. Pianka do golenia Venus, zapach konwalii...nie przekonał mnie, wciąż wolę mango :))
  6. Szampon Alterra biotyna i kofeina. Mój wielki hit! :)
  7. Kąpiel octowa Marion, recenzja >>KLIK<< 
  8. Mydełko babydream z olejkiem jojoba
  9. Peeling Lirene, stop cellulite >>KLIK<<



Co do aktualizacji włosów, postanowiłam nie robić oddzielnego postu - wstawię zdjęcie w bocznym pasku. Włosy za bardzo się nie zmieniły to i nie ma o czym pisać.



Ciekawa jestem ile Wam udało się zużyć produktów? Ja w denkowaniu nigdy nie była "orłem" ;p


buziaki :*
lewinka

4 komentarze:

  1. chyba pokuszę się o ten peeling z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  2. to mydełko babydream używałaś do buzi? Jak się sprawdziło, czy nie wysuszyło Ci skóry?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, mydełka używałam do buzi. Nie zauważyłam, żeby wysuszyło mi skórę, co ciekawe to mydełko po kontakcie z wodą staje się oleiste :))
      Myłam buzię mydełkiem, a później nakładałam krem z witaminą A.

      Usuń
  3. Posiadam jedwab z firmy Marion. Prócz tego, że to chyba bomba silikonowa (tak mi się wydaje) to włosy śa bardzo gładkie i mięciutkie po jego użyciu. Ja go kupiłam w jakimś supermarkecie, kosztował ok 5zł za 50ml! Aż grzech było nie wziąć. Mogę polećić. :)

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do pisania komentarzy i dziękuje za wszystke już pozostawione ;) Wszelkie uwagi będą bardzo pomocne!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...