Za oknami mamy już jesień, porę typowo chorobową, a że sama zmagam się teraz z zatokami, postanowiłam przekazać Wam moją imbirową wiedzę tajemną ;)
Ułatwia trawienie
Łagodzi mdłości
Zmniejsza agregację (zlepianie) płytek krwi, chroni więc przed tworzeniem się zakrzepów. Jest niezbędnym dodatkiem do menu osób z podwyższonym cholesterolem.
Łagodzi bóle miesiączkowe
Leczy przeziębienia i przynosi ulgę chorym stawom, bo jest bogaty w substancje przeciwzapalne.
Leczy migreny - regularnie stosowany zmniejsza częstość i ilość ataków.
Działa przeciwobrzękowo, bo zawarty w nim olejek eteryczny ma działanie moczopędne.
Dba o jamę ustną. Ma działanie odkażające i odświeżające, pozostawia miły zapach w ustach. Leczy infekcje, pobudza wydzielanie śluzu.
Zwiększa koncentrację i wydajność umysłową, bo poprawia ukrwienie mózgu.
Polepsza krążenie krwi, wspaniale rozgrzewa cały organizm. W medycynie chińskiej uchodzi za “gorący", powodujący ogień w ciele. Pobudza też organy płciowe. Tam, gdzie rośnie, czyli w tropikalnej Azji, używa się go jako afrodyzjak.
i wiele innych...
UWAGA! Unikaj imbiru, jeżeli jesteś w ciąży, karmisz, chorujesz na przewlekłą chorobę układu trawiennego.
A teraz do dzieła ;)
Herbata imbirowa
Składniki:
imbir
miód
cytryna
czarna herbata
- Do dzbanka (1l) wsypujemy trochę czarnej herbaty. Im więcej jej wsypiecie, tym herbata będzie bardziej mocna..ilość tak naprawdę zależy od tego jak mocną herbatę lubicie.
- Następnie obieramy imbir, kroimy na drobne kawałki i wsypujemy do dzbanka. Tutaj też ilość zależy od Waszych preferencji, im więcej imbiru tym herbata jest bardziej aromatyczna, mocna (paląca), pobudzająca, rozgrzewająca, itp.
- Imbir z herbatą zalewamy wodą ok. 90 stopni i przykrywamy pokrywką
- Po ok. 2 minutach dodajemy łyżkę miodu - ja dodałam gryczany, bo taki akurat miałam pod ręką (dziadek pszczelarz na bieżąco mnie zaopatrza ;) ).
- Na koniec dodajemy sok z połowy cytryny, choc przyznam się, że ja zazwyczaj daję mniej.
Piłyście już kiedyś taką herbatkę? Jak wrażenia? A może znacie inne przepisy z imbirem w roli głównej?
buziaki ;*
lewinka
super przepis! Ja do tej pory kupowałam taką gotową mieszankę ziół i imbiru, ale myślę, że Twoja wersja jest tańsza i napewno nie gorsza, a nawet lepsza - bo wiem co dodaję :-)
OdpowiedzUsuńJa pijam, ale bez miodu.
OdpowiedzUsuńJest pyszna i zdrowa. I tak rozgrzewa <3
dokładnie :) na jesienne i zimowe wieczory idealna :)
UsuńJa pijam hektolitrami,ale tylko sam imbir z cytryną i nie obieram ze skórki. To jest moc!:)
OdpowiedzUsuńa co z nią robisz? sparzasz??
UsuńImbir z cytryną zalewam woda i gotuję 10 minut. Jest tak mocny, że aż parzy, ale od chorób ratuje:)
Usuń